Luknięcia
10/07/2013
10/06/2013
Smutam
Hejcia kochani, czemu nie chcecie zaadoptować żadnego kucyka. Czemu nie komentujecie.
Smutam... szkoda, że nie mam żadnego base na tę okazję.
Smutam... szkoda, że nie mam żadnego base na tę okazję.
10/04/2013
10/03/2013
Adopcje
10/01/2013
9/30/2013
Pytanko
Chcecie, aby kolejny FF był z czarnym charakterem.
Ten charakter to byłby kucyk którego znacie już z opowiadań.
To który to ma być kucyk (zamieniony w czarny charakter)
Red Rose
Dark Flower
czy któryś z tych...
c
z
e
k
a
m
n
a
w
s
z
ą
o
p
i
n
i
ę
!
!
!
!
Ten charakter to byłby kucyk którego znacie już z opowiadań.
To który to ma być kucyk (zamieniony w czarny charakter)
Red Rose
Dark Flower
czy któryś z tych...
c
z
e
k
a
m
n
a
w
s
z
ą
o
p
i
n
i
ę
!
!
!
!
9/29/2013
druga strona lustra rozdiał III "powrót do domu"
-Nie martw się Blossom.
Blossom płakała cały czas, ale wyraźnie była szczęśliwsza.
-Hej, co wy tak głośno gadacie.
Klacze odwróciły się w stronę Red i wybuchnęły śmiechem.
-Hahahahaha
-Z czego wy się tak jarzycie.
Blossom podała mi lusterko.
-Ooo, jaką mam szopę na głowie
-Świerze powietrze ci nie służy Red.
I znowu wszystkie klaczki wybuchły śmiechem.
-Mój brzuch.
-Z czego się tak śmiejecie dziewczyny.
-Fire Bolt, gdzieś ty był.
-Załatwiałem Red i Dark powrót do domu. Nie martwcie się my tu sobie damy radę.
-Na pewno, może możemy wam jakoś pomóc.
-Nie, naprawdę Dark, nie potrzebujemy waszej pomocy, jak mówiłem damy sobie radę.
Klacze poszły za ogierem do jaskini w którym znajdowało się lustro.
-Portal zamknie się za 10 minut...
-Będę za wami bardzo tęskniła.
-My za tobą też Blossom.
-Mam nadzieję, że kiedyś się jeszcze zobaczymy.
-Dziewczyny, muszę wam coś powiedzieć.
-No, co Fire.
-Szukałem w nocy książki, macie to ona.
-I po co ona nam.
-Przeczytajcie ją, a dowiecie się, że jesteście... siostrami.
-SIOSTRAMI!!!!!
Nagle portal zaczął wszystko wciągać do środka. Red i Dark wskoczyły do lustra i znikły.
-Jesteśmy w domu. Jesteśmy w domu. Juuuuuuuuuuupi!!! Dark co ci jest.
-Słyszałaś my jesteśmy siostrami.
-Słyszałam, jutro przeczytamy tę dziwną książkę od Fire`a. A dziś cieszmy się, że wróciliśmy do domu.
Nastęne przygody już wkrótce.
Wiem, że rozdziały trochę przykrótkie ale zawsze cóś.
Blossom płakała cały czas, ale wyraźnie była szczęśliwsza.
-Hej, co wy tak głośno gadacie.
Klacze odwróciły się w stronę Red i wybuchnęły śmiechem.
-Hahahahaha
-Z czego wy się tak jarzycie.
Blossom podała mi lusterko.
-Ooo, jaką mam szopę na głowie
-Świerze powietrze ci nie służy Red.
I znowu wszystkie klaczki wybuchły śmiechem.
-Mój brzuch.
-Z czego się tak śmiejecie dziewczyny.
-Fire Bolt, gdzieś ty był.
-Załatwiałem Red i Dark powrót do domu. Nie martwcie się my tu sobie damy radę.
-Na pewno, może możemy wam jakoś pomóc.
-Nie, naprawdę Dark, nie potrzebujemy waszej pomocy, jak mówiłem damy sobie radę.
Klacze poszły za ogierem do jaskini w którym znajdowało się lustro.
-Portal zamknie się za 10 minut...
-Będę za wami bardzo tęskniła.
-My za tobą też Blossom.
-Mam nadzieję, że kiedyś się jeszcze zobaczymy.
-Dziewczyny, muszę wam coś powiedzieć.
-No, co Fire.
-Szukałem w nocy książki, macie to ona.
-I po co ona nam.
-Przeczytajcie ją, a dowiecie się, że jesteście... siostrami.
-SIOSTRAMI!!!!!
Nagle portal zaczął wszystko wciągać do środka. Red i Dark wskoczyły do lustra i znikły.
-Jesteśmy w domu. Jesteśmy w domu. Juuuuuuuuuuupi!!! Dark co ci jest.
-Słyszałaś my jesteśmy siostrami.
-Słyszałam, jutro przeczytamy tę dziwną książkę od Fire`a. A dziś cieszmy się, że wróciliśmy do domu.
Nastęne przygody już wkrótce.
Wiem, że rozdziały trochę przykrótkie ale zawsze cóś.
Druga strona lustra Rozdział II "Porwani i co dalej..."
Mówiłam, że postaram się dokończyć ten fanfic. W ostatnim rozdziale będzie niespodzianka na temat Red Rose i Dark Flower.
Kroki były coraz głośniejsze. wszystkie klaczki pochowały się w kątach. Red Rose wpadła na genialny pomysł.
-Chowamy się i co z tego. Oni i tak nas znajdą. Więc obmyśliłam plan.
-Jaki Red?
-Musimy im uciec każda z nas jest pegazami, więc odlecimy stąd. Jak nas złapią i tak nas by złapali. więc co zgoda?
-Zgoda.
Dwóm pegazicą spodobał się ten pomysł.Klaczki zerwały się do lotu, a zaledwie za moment zaczęła ich gonić straż.
-Lećcie ja ich zatrzymam.
-Ale..
-Lećcie no już.
Dwie przyjaciółki leciały bardzo szybko. Nagle Red poczuła jakieś dziwne uderzenie.
-Aau. Ktoś we mnie celuje.
- To ta ich księżniczka Lilia.
Nagle rozbłysło się światło i obie pegazice wylądowały na ziemi.
********************************************************************************
-Moja głowa.
-Nic ci nie jest Red.
-Nic, a w ogóle gdzie my jesteśmy?
-Jesteście w lochach tak jak i ja.
Dziewczyny poznały głos owej klaczki.
-Ty też tutaj. Nawet nie wiemy jak się nazywasz.
-Faktycznie nazywam się Blossom Pine.
-Cii, strażnik idzie.
To była prawda strażnik szedł. Szedł tak w stronę Blossom. Podszedł do jej celi i wyciągnął klucze.
-Wychodź Blossom szybko.
-Kim ty jesteś, że mnie znasz.
W tej chwili owy jednorożec ściągnął hełm.
-Fire Bolt co ty tu robisz.
-Ratuje ci życie, a co.
-To uratuj też im.
Jednorożec podszedł do celi Red i Dark. Otworzył im cele i powiedział:
-Na trzecim piętrze jest otwarte okno. Leccie tam i wyjdźcie przez okno. Dojdźcie do lasu, a tam się spotkamy.
Klaczki nie myśląc pobiegły na trzecie piętro, wyleciały przez okno i pomaszerowały do lasu.
-Dark, jak już to się skończy to jak wrócimy do domu. Tęsknie za naszymi przyjaciółkami.
-Nie mam pojęcia Red, ale wspólnymi siłami na pewno coś wykombinujemy.
*****************************************************************************
Następnego dnia Blossom już nie spała. Tylko płakała.
-Co się stało Blossom.
-Dark, on nie wrócił na noc.
Kroki były coraz głośniejsze. wszystkie klaczki pochowały się w kątach. Red Rose wpadła na genialny pomysł.
-Chowamy się i co z tego. Oni i tak nas znajdą. Więc obmyśliłam plan.
-Jaki Red?
-Musimy im uciec każda z nas jest pegazami, więc odlecimy stąd. Jak nas złapią i tak nas by złapali. więc co zgoda?
-Zgoda.
Dwóm pegazicą spodobał się ten pomysł.Klaczki zerwały się do lotu, a zaledwie za moment zaczęła ich gonić straż.
-Lećcie ja ich zatrzymam.
-Ale..
-Lećcie no już.
Dwie przyjaciółki leciały bardzo szybko. Nagle Red poczuła jakieś dziwne uderzenie.
-Aau. Ktoś we mnie celuje.
- To ta ich księżniczka Lilia.
Nagle rozbłysło się światło i obie pegazice wylądowały na ziemi.
********************************************************************************
-Moja głowa.
-Nic ci nie jest Red.
-Nic, a w ogóle gdzie my jesteśmy?
-Jesteście w lochach tak jak i ja.
Dziewczyny poznały głos owej klaczki.
-Ty też tutaj. Nawet nie wiemy jak się nazywasz.
-Faktycznie nazywam się Blossom Pine.
-Cii, strażnik idzie.
To była prawda strażnik szedł. Szedł tak w stronę Blossom. Podszedł do jej celi i wyciągnął klucze.
-Wychodź Blossom szybko.
-Kim ty jesteś, że mnie znasz.
W tej chwili owy jednorożec ściągnął hełm.
-Fire Bolt co ty tu robisz.
-Ratuje ci życie, a co.
-To uratuj też im.
Jednorożec podszedł do celi Red i Dark. Otworzył im cele i powiedział:
-Na trzecim piętrze jest otwarte okno. Leccie tam i wyjdźcie przez okno. Dojdźcie do lasu, a tam się spotkamy.
Klaczki nie myśląc pobiegły na trzecie piętro, wyleciały przez okno i pomaszerowały do lasu.
-Dark, jak już to się skończy to jak wrócimy do domu. Tęsknie za naszymi przyjaciółkami.
-Nie mam pojęcia Red, ale wspólnymi siłami na pewno coś wykombinujemy.
*****************************************************************************
Następnego dnia Blossom już nie spała. Tylko płakała.
-Co się stało Blossom.
-Dark, on nie wrócił na noc.
9/28/2013
Druga strona lustra Prolog
Witam postaram się napisać nowy ff. Będzie w częściach, ale mam nadzieję, że dopisze go do końca.
Był ciepły, letni poranek. Red i Dark właśnie jadły śniadanie.
- Dark co dziś robimy?
-Odpowiadam ci dzisiaj chyba czwarty raz NIE WIEM!!
-Ale krzyczeć ty mi to nie musisz.
Red dalej jadla i nasłuchiwała.
-Co to za hałasy?
-Nie mam pojęcia, ale dobiegają z naszego strychu.
Dwie klaczki poszły na strych, tam ujrzały lustro, a w lustrze nie było ich odbić. Tylko ponury obraz miasteczka.
-Wow, skąd ono się wzieło?
-Nie mam pojęcia Red.
-CO TO?
Nagle drzwi się zamknęły, a lustro zaczęło wciągać wszystko do środka. Klaczki walczyły z tym dziwnym zjawiskiem, ale w końcu i one zostały wciągnięte.
-Co wy robicie na ulicy. Chodźcie szybko za mną.
Przyjaciółki poszły więc za tą klaczą. Szły tak do opuszczonego magazynu.
-Co się tutaj dzieje, może mi ktoś powiedzieć?
-Trzy razy dziennie patrolują miasto. Na czele z księżniczką Lilią. Zabierają kucyki które są na ulicy, a potem te kucyki nie wracają. A w ogóle jak się nazywacie.
-Ja jestem Dark Flower, a ta przestraszona to Red Rose.
-Jesteście bardzo do siebie podobne.
Trójka klaczek siedziała w magazynie. wszystkie nasłuchiwały czy ktoś nie idzie.
-Sprawdźcie magazyn, tam często chowają się bezbronne klaczki.
-O nie i co z nami będzie??
Trochę krótko wiem, ale zawsze coś. Do napisania wasza kucykowa rówieśniczka.
Był ciepły, letni poranek. Red i Dark właśnie jadły śniadanie.
- Dark co dziś robimy?
-Odpowiadam ci dzisiaj chyba czwarty raz NIE WIEM!!
-Ale krzyczeć ty mi to nie musisz.
Red dalej jadla i nasłuchiwała.
-Co to za hałasy?
-Nie mam pojęcia, ale dobiegają z naszego strychu.
Dwie klaczki poszły na strych, tam ujrzały lustro, a w lustrze nie było ich odbić. Tylko ponury obraz miasteczka.
-Wow, skąd ono się wzieło?
-Nie mam pojęcia Red.
-CO TO?
Nagle drzwi się zamknęły, a lustro zaczęło wciągać wszystko do środka. Klaczki walczyły z tym dziwnym zjawiskiem, ale w końcu i one zostały wciągnięte.
-Co wy robicie na ulicy. Chodźcie szybko za mną.
Przyjaciółki poszły więc za tą klaczą. Szły tak do opuszczonego magazynu.
-Co się tutaj dzieje, może mi ktoś powiedzieć?
-Trzy razy dziennie patrolują miasto. Na czele z księżniczką Lilią. Zabierają kucyki które są na ulicy, a potem te kucyki nie wracają. A w ogóle jak się nazywacie.
-Ja jestem Dark Flower, a ta przestraszona to Red Rose.
-Jesteście bardzo do siebie podobne.
Trójka klaczek siedziała w magazynie. wszystkie nasłuchiwały czy ktoś nie idzie.
-Sprawdźcie magazyn, tam często chowają się bezbronne klaczki.
-O nie i co z nami będzie??
Trochę krótko wiem, ale zawsze coś. Do napisania wasza kucykowa rówieśniczka.
9/24/2013
zamówienie
My base
KONKURS!!!!
ZAPRASZAM na konkurs który odbywa się na blogu
poniaczemlp.blogspot.com
Jeszcze raz zapraszam na konkurs.
poniaczemlp.blogspot.com
Jeszcze raz zapraszam na konkurs.
9/22/2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)